O leczeniu zębów - nie bój się dentysty

du działania kwasów wytworzonych przez bakterie w płytce nazębnej w wyniku metabolizmu cukrów pochodzenia zewnątrz- i wewnątrzustrojowego. Głównymi bakteriami odpowiedzialnymi za rozwój próchnicy są L. acidophilus oraz paciork

O leczeniu zębów - nie bój się dentysty

definicja próchnicy

bakteryjna choroba zakaźna tkanek twardych zęba objawiająca się demineralizacją substancji nieorganicznych i następnie proteolizą substancji organicznych z powodu działania kwasów wytworzonych przez bakterie w płytce nazębnej w wyniku metabolizmu cukrów pochodzenia zewnątrz- i wewnątrzustrojowego.

Głównymi bakteriami odpowiedzialnymi za rozwój próchnicy są L. acidophilus oraz paciorkowce, a z nich najważniejsze to Streptococcus mutans. Inne próchnicotwórcze bakterie to: S. salivarius, S. mitis, S. sanguinis, S. faecalis. Bakterie te są zdolne do zainicjowania procesu próchnicowego, poprzez wytwarzanie kwasów w wyniku metabolizowania cukrów (głównie kwas mlekowy). Zakwaszone środowisko (pH poniżej 5,5) sprzyja demineralizacji szkliwa.

Ponadto bakterie te uczestniczą w powstawaniu płytki nazębnej. Stanowi ona doskonałe środowisko dla rozwoju bakterii pierwotnie tlenowych, a z czasem względnie beztlenowych.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3chnica_z%C4%99b%C3%B3w


Brak higieny jamy ustnej

?Codziennie myj zęby?- niby prosta zasada, jednak jej nieprzestrzeganie może prowadzić do problemów z uzębieniem- próchnica, stany zapalne... W skrajnych przypadkach nawet zapalenia okostnej.

Według specjalistów powinniśmy myć zęby po każdym posiłku, tylko nie zawsze mamy taką możliwość. Zalecane minimum to dwa razy dziennie (rano i wieczorem), a absolutna granica, której nie powinno się przekraczać to jedno mycie dziennie. Zaoszczędzimy sobie wtedy sporo bólu i pieniędzy na wizytach u stomatologa. Warto więc poświęcić te parę minut i umyć zęby chociaż raz.


Co psuje nasze zęby?

Jednak a propos zębów, warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt - na dietę. Zęby nie psują się od powietrza, tylko od jedzenia. To bardzo ważny czynnik, o którym łatwo zapomnieć. Nawet perfekcyjna higiena jamy ustnej nie uchroni naszych zębów przed problemami, jeżeli nie będziemy pilnować tego, co jemy.

Tak, to prawda - to co najbardziej psuje zęby to słodycze i ogólnie - cukry. Resztki takiego jedzenia powodują powstanie kwasów, który niszczy szkliwo zęba. Słodycze są niezdrowe również z innych powodów, tak więc nie przyzwyczajajmy swoich dzieci do słodkich napojów (tak, tak - zawierają morze cukru).

Jednak obecnie cukier jest niestety praktycznie wszędzie - mam tu na myśli syrop glukozowo-fruktozowy. To świństwo jest tańszym zamiennikiem pospolitego cukru, jednak dużo bardziej szkodliwym dla organizmu. Polecam znaleźć informację na ten temat i zainteresować się tematem.

Jednak wróćmy do zębów.