Reklama i kilka informacji o drukarkach

ana drukiem jest również każda kopia, czyli odbitka drukowa. Za druk uważa się również rozmaite techniki powielania tekstu i grafiki zarówno metodami tradycyjnymi, z użyciem maszyn drukarskich, jak i nowoczesnymi metodami kompu

Reklama i kilka informacji o drukarkach Czasem trzeba oddać drukarkę lub kserokopiarkę do serwisu:

Druk- definicja

Druk ? wielokrotne odbicie obrazu z formy drukowej na podłoże drukowe (np. na papier). Potocznie nazywana drukiem jest również każda kopia, czyli odbitka drukowa.

Za druk uważa się również rozmaite techniki powielania tekstu i grafiki zarówno metodami tradycyjnymi, z użyciem maszyn drukarskich, jak i nowoczesnymi metodami komputerowymi z użyciem komputerowych urządzeń peryferyjnych, jak drukarki, plotery itp. - choć poprawnie tego rodzaju odbitki powinno nazywać się wydrukami.

Wprowadzenie do drukarń technik komputerowych i druku cyfrowego, sprawiły, że coraz częściej przez druk rozumie się również wydruk dokonywany na skalę przemysłową za pomocą przystosowanych do tego maszyn drukarskich.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Druk


Ulotki, wizytówki, szyldy - tak, są potrzebne

Bez gadżetów reklamowych ani rusz. Zwłaszcza, jeśli prowadzisz jakiś sklep, albo oferujesz jakieś usługi "dla ludności". No bo jak to - fryzjer bez szyldu i wizytówek, albo sklep c ciuchami bez ulotek? Nie ma opcji To jest po prostu konieczność. Właściwie to określenie gadżety reklamowe jest nomen omen niewłaściwe. Nie chodzi o to, żeby zarzucać klientów ulotkami, czy wciskać im wizytówki. Dobrze, żeby dać ludziom znać, że tutaj, o tak - właśnie tutaj, jest nowy sklep z fajnymi ciuchami. Albo solarium. Albo sklep z winem. Albo... No, dopiszcie sobie cokolwiek.


Drukujemy, drukujemy!

Epoka druku ma się nieźle od czasów Gutenberga. Najpierw drukowano ważne rzeczy jakieś, jak książki. Ale te NAPRAWDĘ ważne, nie żeby jakąś tam literaturę dla motłochu. No, bo motłoch to całkiem analfabetyczny wtedy był. Potem drukowano również taką beletrystykę, znaczy dla rozrywki czytadła. No a od ostatnich 50-ciu lat (nawet chyba setki) to drukuje się kurde wszystko - książki, ulotki, wizytówki, nawet koszulki, kubki, długopisy... No serio wszystko. Bo trzeba budować świadomość marki u klienta, czyli druk i marketing to nierozłączna para. Bo można sobie kurde na koszulce nadrukować wszystko, i mieć oryginalnie. No, a kto bogatemu zabroni?